Mówi się zgodnie, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Bez wątpienia jest w tym wiele prawdy. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że pies najlepiej czuje się w domu z ogrodem, zaś ogród…może na tym mocno ucierpieć. Wobec tego jak oduczyć psa niszczenia ogrodu?

Niewinne i silne- czyli psie instynkty i zachowania, które nie napawają optymizmem

Psy kojarzą się nam z udomowionymi i kochanymi pupilami. Rzeczywiście zwierzęta te są niezwykłymi przyjaciółmi. Są one niezwykle wierne, lojalnie i zawsze skore do przygód i dotrzymywania nam towarzystwa. Niemniej jednak nie możemy zapomnieć o tym, że to my- ludzie- udomowiliśmy te zwierzęta. Wobec tego, zanim to my zaczęliśmy o nie dbać, pieski radziły sobie same na wolności. Wówczas nikt nie dostarczał im pożywienia, a także czystej i świeżej wody. Choć wydaje się nam, że psy w takiej formie jak obecnie były z nami już od dawna i ich charakter nie ulegał zmianie, to jednak nie do końca tak było. Okazuje się, że w dalszym ciągu, mają one zachowane wiele instynktów i zachowań jeszcze z czasów, kiedy nikt się o nie nie troszczył. Powinniśmy również wiedzieć, że do tego, by te instynkty w naszym pupilu się obudziły, muszą zaistnieć konkretne bodźce. Jak wiadomo, w momencie kiedy bawimy się z naszym pupilem np. przy pomocy szarpaka, walczy on z nami do samego końca, pomimo tego, że w głębi serca z pewnością jest nam wierny i oddany. To tylko jeden z przykładów, w którym to właśnie instynkty biorą górę nad psim rozumem i budzą w nim prawdziwego zwycięzcę. Niestety, dla posiadaczy domu z ogrodem, wolna i niczym nieograniczona przestrzeń, również uruchamia w naszym ukochanym pupilu szereg zachowań, które z pewnością nie napawają nam optymizmem. Często bowiem spotykamy się z sytuacjami w których nasz pupil z namiętnością i tylko sobie znanym zaangażowaniem przekopuje nam świeżo posadzony trawnik, niszczy rośliny ozdobne przy chodniku czy być może właśnie zajmuje się przearanżowaniem naszych sadzonek. Okazuje się, że dla niego jest to naturalne zachowanie- pies z natury kopie doły i norki, w których nauczony jest, instynktownie chować swoje przysmaki na „czarną godzinę”. Warto jednak pamiętać, że psy są niezwykle pojętne i bardzo szybko się uczą. Można więc powiedzieć, że pewne instynkty u naszego pupila, za pomocą solidnego treningu można ugasić. Wobec tego jak oduczyć psa niszczenia ogrodu?

Czytaj więcej:   Największa strata, czyli o żałobie po śmierci psa

Jak sprawić, by pupil nie walczył więcej z naszymi rabatami kwiatowymi?

Sposobów na to, by oduczyć pupila kopania i niszczenia ogrodu jest wiele. Okazuje się, że szeroko rekomendowane i popularne w ostatnim czasie stały się usługi psiego behawiorysty. Jest to osoba, przed którym umysł naszego pupila nie ma żadnych tajemnic. Psi behawiorysta doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie są sposoby na opanowanie i kontrolowanie psiego zachowania i sprawienie, że pupil stanie się niezwykle usłuchany. Jednak psi behawiorysta niezwykle wysoko ceni sobie swoje usługi i często wychodzimy z założenia, że już lepiej będzie zainwestować w nowe sadzonki kwiatów. Jednak warto wiedzieć, że możemy sami podjąć się treningu z psem i z pewnością przyniesie to oczekiwane efekty. Wobec tego jak oduczyć psa niszczenia ogrodu? Oto kilka wskazówek:

  • zajmij się psem- dlaczego pies niszczy ogród? To pytanie zadaje sobie każdy właściciel. Jednak w tym wypadku, winą za to możemy obarczyć siebie samych. Pies puszczony luzem w ogrodzie po prostu się nudzi, a to z kolei składnia go do tego typu zabaw. Wobec tego zorganizujmy czas pupilowi i poświęćmy więcej czasu na aktywność fizyczną czy spacery. Pozwoli to efektywnie zminimalizować straty.
  • zabezpiecz najważniejsze miejsca w ogrodzie- zastanawiasz się co posadzić przy chodniku domu? Jeśli twój pupil właśnie tam upodobał sobie miejsce do kopania, wówczas połóż tam…ozdobne kamienie! To z pewnością zniechęci psiaka do kopania!
  • przearanżuj ogród- jeśli twój pupil upodobał sobie przekopywanie grządek z kwiatami ozdobnymi, najprościej będzie je przenieść w inne, bezpieczniejsze miejsca, a pupila pozostawić w spokoju, żeby sobie spokojnie tam kopał.